Łukasz Orbitowski

Kiedy jechaliśmy z Łukaszem Orbitowskim z Suwałk, akurat szalała burza śnieżna. Zupełnie biały asfalt, ośnieżone sosny i długie momenty kompletnej pustki na starej drodze. Łukasz powiedział: "To lubię".

Obawiałem się tego spotkania z kilku względów, więc niech to będzie krótka opowieść o niepotrzebnym strachu.


Po pierwsze było to pierwsze spotkanie z pisarzem, który zajmował się kiedyś fantastyką. Trudno mi było określić jakim zainteresowaniem mógłby się on cieszyć w naszym mieście. I o ile wiedziałem, że na poprzednie spotkania przychodziło całkiem pokaźne grono, tak tutaj bałem się czy dopisze frekwencja. Niepotrzebnie, bo sala była pełna.



Jeszcze w samochodzie Łukasz powiedział mi, że w sumie to lubi kameralne spotkania, nie cierpi z kolei benefisów. Więc przez moment bałem się, czy nie wyjdzie przypadkiem benefis! Scenografia pod niego gotowa, na białej ścianie zmienionej pędzlem w osiedle przycupnął sobie nosorożec i czyta. "Ala ma Kota" uszyła lalkę, również z głową nosorożca. Są i prezenty, jest kawa od Palarni La Kafo. Brakowało chyba tylko dzieci z piosenkami i kolegów artystów. Wróć, w pewien sposób byli, bo bardzo chciałem przecież o nich zapytać! Ale to z pewnością nie był benefis, a zarówno lalka jak i scenografia zrobiły na gościu duże wrażenie - w końcu sam jest trochę nosorożcem.


Bałem się też oczywiście jak wypadną pytania i czy w ogóle nawiążemy ciekawą rozmowę. Czy tematy nie są zbyt natarczywe? Czy wypada pytać autora o książki, z których raczej nie jest dumny, albo o cytaty ze znanego okultysty? A może to jedna wielka laurka, bo nie różnię się od krytyków w opinii, że "Inna dusza" to świetna książka? Może takie pytania słyszał już setki razy i nie będzie w stanie powstrzymać się od ziewania? Na szczęście po spotkaniu usłyszałem pozytywne opinie, taki to już fuks, szczęście nowicjusza.


Obawiałem się wreszcie jaki jest nasz gość. Bo skoro ponoć ludziom zdolnym można więcej...? Na szczęście okazał się być bezpośrednim, sympatycznym i rozgadanym człowiekiem.

Spotkanie odbyło się 19 stycznia 2018 roku. Prowadził Szymon Teżewski.

Tekst Szymon Teżewski
Plakat Radek Bućko
Scenografia Izabela Cembor, Renata Rybsztat
Zdjęcia Beata Dylnicka

Popularne posty