Marcin Kącki

Jak Wy to robicie, że do Augustowa przyjeżdżają najlepsi pisarze i reporterzy? - zapytała mnie stała bywalczyni spotkań Lektury. Otóż niebagatelną rolę odgrywają lalki szyte przez Izę Cembor. Okazuje się, że każdy reporter chciałby mieć swoją. Marcin Kącki też chciał, więc nie zawahał się wsiąść w samochód i przedzierać się przez śnieżycę z Warszawy do Augustowa.

A kiedy już nasi goście są na miejscu, to wielkie wrażenie robi na nich scenografia. Na spotkaniu z Marcinem pierwsze pytanie mogłam zadać dopiero, kiedy dokładnie obejrzał i skomentował namalowaną dla niego przez Izę Cembor i Renatę Rybsztat scenografię.

Właśnie - pytania. My, prowadzący spotkania Lektury, staramy się być jak najlepiej do nich przygotowani. Nasi goście często nam powtarzają, że rzadko zdarzają im się tak dobrze przygotowani prowadzący. 

Z Marcinem rozmawialiśmy o wszystkich jego książkach, najwięcej uwagi poświęcając tej o bliskim nam augustowianom Białymstoku. Od jej wydania minęło już kilka lat, więc mogłam opowiedzieć reporterowi co wiem o przyjęciu książki przez białostoczan. Wcześniej skrupulatnie wypytałam o to swoich białostockich znajomych.

Wiele emocji wzbudziła dyskusja o stosunkach polsko-żydowskich, w którą bardzo aktywnie włączyła się publiczność.

Mówiliśmy także o jego głośnych reportażach dotyczących pedofilii i molestowania - w poznańskim chórze chłopięcym, w cieniu poznańskiej katedry i w drużynie siatkówki dziewczęcej.

Marcin Kącki opowiadał nam dlaczego nie jest dziennikarzem śledczym, choć wszyscy go za takiego uważają, a także za co nie lubi tabloidów i dlaczego Samoobrona, którą opisał w "Lepperiadzie", bardziej go śmieszyła, niż przerażała.

Potem Marcin cierpliwie wpisywał dedykacje, pozował do zdjęć i rozmawiał z naszą publicznością, która nie zawiodła i przybyła na spotkanie, mimo fatalnej pogody i śliskich dróg.

Spotkanie z Marcinem Kąckim odbyło się 11 stycznia 2019 r. Prowadziła Monika Rowińska.

Tekst Monika Rowińska

Plakat Radek Bućko
Scenografia Izabela Cembor, Renata Rybsztat

Zdjęcia Jakub Jackiewicz